Kawa - krótko o Naszych pewniakach
2020-04-17
Kawa - krótko o Naszych pewniakach
Palarnia Buena Cafe zajmuje się głównie wypalaniem kawy, wbrew pozorom kawa ma wiele zaskakujących oblicz, a to za sprawą klimatu, gleby ,wysokości uprawy, ale nie jest to temat dzisiejszego artykułu, więc się w niego nie zagłębiajmy. W dzisiejszym tekście przybliżymy Wam po krótce specyfikację kaw jakie są w naszej palarni upalane. Temat niby bardzo prosty, a jednak tak bardzo niebanalny. Kawa to nie jest tylko i wyłącznie kawa parzona czy też rozpuszczalna, dobór tej odpowiadającej naszym kubkom smakowym jest nie lada wyzwaniem. Nim zaczniemy trzeba sobie zadać pytanie jaką kawę głownie pijamy i w jaki sposób ją przyrządzamy. Poniżej krótko przedstawiamy nasze pewniaki, które idealnie nadają się do kawy czarnej jak i do kawy z mlekiem, które przyrządzimy w ekspresie kolbowym, lub też automatycznym czy przelewowym. Kawy te idealnie nadają się także do zwykłej kawy parzonej.
Pierwszą propozycją jest kawa Brazylia Santos, stawiamy ją najwyżej notowań ponieważ to nie my ale nasi kliencie właśnie tą typują jako najbardziej „stabilną ‘’. Delikatna, lekko słodkawa z nutą czekolady. Jak słyszymy od rozmówcy „nie lubię kwaśnej kawy”, to wiemy że się polubi z Brazylią Santos J .Ciekawostką jest to, że kawa z regionu Santos jest w głównej mierze uprawiana przez małe gospodarstwa, same ziarna są zbierane ręcznie , a później suszone na słońcu po czym trafiają do palarni takich jak Buena cafe. Ta kawa z pewnością zasługuje na osobny artykuł z racji jej popularności, na koniec tego krótkiego streszczenia Brazylii Santos dodam , że ta kawa dzięki swojej uniwersalności jest kochana przez Włochów, stanowi najczęściej dodatek do mieszanek lub też herbat.
Kolumia Excelso, kawa która zyskuje coraz większą rzeszę fanów. Osoby szukające w kawie” czegoś więcej” z pewnością znajdą to w propozycji prosto z Kolumbii. Pierwszy łyk naparu bardzo zaskakuje, puszysta goryczka cremy, finezyjnie łączy się lekko kwaśnym gorącym naparem, by po chwili poczuć słodycz która rozchodzi się po kubkach smakowych. Ta kawa pomimo, że jest z tych bardziej kwaśnych to ma do zaoferowania dużo, dużo więcej. W każdym łuku czujemy owocowo- kwiatowe nuty, sam zapach tej kawy zwala z nóg.
Kolejną propozycją bez której według mnie artykuł byłby niekompletny, to kawa Etiopia Djimmah . Ta delikatna słodycz o lekko cytrusowej nucie, uprzyjemni każdą chwilę. Sam fakt, że kawa jest zbierana ręcznie, a podczas otwierania worków z surową kawą możemy znaleźć liściki czy też ziarna kukurydzy które podczas wypalania zamieniają się w kawowy popcorn sprawiają, że kawa jeszcze ciekawsza i tajemnicza, co niewątpliwie podbija potęgę smaku.
Na wyróżnienie w naszej liście zasługuje także mieszanka Arabiki z Robustą, która nosi nazwę Kompozycja Siesta. Słodycz Brazylii Santos łączy się z mocno nakofeinowaną Robustą z Indii, dając przy tym napar który pobudza do życia. Ta mieszanka to propozycja z największą ilością kofeiny z całego zestawienia. Mieszanka zawiera 40 % Robusty, która nie przytłacza smaku Brazylii Santos, wręcz przeciwnie kawa jest w bardzo przyjemny sposób podkręcona. Trzeba wspomnieć o tym co daje nam zawartość robusty w mieszance, a otóż powoduje bardzo trwałą creme, nie zmienia diametralnie samego posmaku jaką daje nam zawartość Arbiki w mieszance. Posmak jest sterowany przez stopień wypalenia, my preferujemy wypalenie Robusty India Cherry w stopniu średnim, nie pozbywamy się w ten sposób całej kwaskowatości z ziarna.
Każda propozycja z powyższej listy zaskakuje. Pomimo olbrzymiej odmienności ,do każdej z chęcią wracam i po długiej rozłące w kosztowaniu przy pierwszym łyku myślę jak bardzo stęskniłam się za tym smakiem, ale to jest tylko moja opinie a dla najlepszym punktem odniesienia będzie przetestowanie ich wszystkich i wyrobienia sobie własnej opinii na temat każdej z nich J.
Palarnia Buena Cafe zajmuje się głównie wypalaniem kawy, wbrew pozorom kawa ma wiele zaskakujących oblicz, a to za sprawą klimatu, gleby ,wysokości uprawy, ale nie jest to temat dzisiejszego artykułu, więc się w niego nie zagłębiajmy. W dzisiejszym tekście przybliżymy Wam po krótce specyfikację kaw jakie są w naszej palarni upalane. Temat niby bardzo prosty, a jednak tak bardzo niebanalny. Kawa to nie jest tylko i wyłącznie kawa parzona czy też rozpuszczalna, dobór tej odpowiadającej naszym kubkom smakowym jest nie lada wyzwaniem. Nim zaczniemy trzeba sobie zadać pytanie jaką kawę głownie pijamy i w jaki sposób ją przyrządzamy. Poniżej krótko przedstawiamy nasze pewniaki, które idealnie nadają się do kawy czarnej jak i do kawy z mlekiem, które przyrządzimy w ekspresie kolbowym, lub też automatycznym czy przelewowym. Kawy te idealnie nadają się także do zwykłej kawy parzonej.
Pierwszą propozycją jest kawa Brazylia Santos, stawiamy ją najwyżej notowań ponieważ to nie my ale nasi kliencie właśnie tą typują jako najbardziej „stabilną ‘’. Delikatna, lekko słodkawa z nutą czekolady. Jak słyszymy od rozmówcy „nie lubię kwaśnej kawy”, to wiemy że się polubi z Brazylią Santos J .Ciekawostką jest to, że kawa z regionu Santos jest w głównej mierze uprawiana przez małe gospodarstwa, same ziarna są zbierane ręcznie , a później suszone na słońcu po czym trafiają do palarni takich jak Buena cafe. Ta kawa z pewnością zasługuje na osobny artykuł z racji jej popularności, na koniec tego krótkiego streszczenia Brazylii Santos dodam , że ta kawa dzięki swojej uniwersalności jest kochana przez Włochów, stanowi najczęściej dodatek do mieszanek lub też herbat.
Kolumia Excelso, kawa która zyskuje coraz większą rzeszę fanów. Osoby szukające w kawie” czegoś więcej” z pewnością znajdą to w propozycji prosto z Kolumbii. Pierwszy łyk naparu bardzo zaskakuje, puszysta goryczka cremy, finezyjnie łączy się lekko kwaśnym gorącym naparem, by po chwili poczuć słodycz która rozchodzi się po kubkach smakowych. Ta kawa pomimo, że jest z tych bardziej kwaśnych to ma do zaoferowania dużo, dużo więcej. W każdym łuku czujemy owocowo- kwiatowe nuty, sam zapach tej kawy zwala z nóg.
Kolejną propozycją bez której według mnie artykuł byłby niekompletny, to kawa Etiopia Djimmah . Ta delikatna słodycz o lekko cytrusowej nucie, uprzyjemni każdą chwilę. Sam fakt, że kawa jest zbierana ręcznie, a podczas otwierania worków z surową kawą możemy znaleźć liściki czy też ziarna kukurydzy które podczas wypalania zamieniają się w kawowy popcorn sprawiają, że kawa jeszcze ciekawsza i tajemnicza, co niewątpliwie podbija potęgę smaku.
Na wyróżnienie w naszej liście zasługuje także mieszanka Arabiki z Robustą, która nosi nazwę Kompozycja Siesta. Słodycz Brazylii Santos łączy się z mocno nakofeinowaną Robustą z Indii, dając przy tym napar który pobudza do życia. Ta mieszanka to propozycja z największą ilością kofeiny z całego zestawienia. Mieszanka zawiera 40 % Robusty, która nie przytłacza smaku Brazylii Santos, wręcz przeciwnie kawa jest w bardzo przyjemny sposób podkręcona. Trzeba wspomnieć o tym co daje nam zawartość robusty w mieszance, a otóż powoduje bardzo trwałą creme, nie zmienia diametralnie samego posmaku jaką daje nam zawartość Arbiki w mieszance. Posmak jest sterowany przez stopień wypalenia, my preferujemy wypalenie Robusty India Cherry w stopniu średnim, nie pozbywamy się w ten sposób całej kwaskowatości z ziarna.
Każda propozycja z powyższej listy zaskakuje. Pomimo olbrzymiej odmienności ,do każdej z chęcią wracam i po długiej rozłące w kosztowaniu przy pierwszym łyku myślę jak bardzo stęskniłam się za tym smakiem, ale to jest tylko moja opinie a dla najlepszym punktem odniesienia będzie przetestowanie ich wszystkich i wyrobienia sobie własnej opinii na temat każdej z nich J.